10. Kawa
Kawa, choć dla wielu jest nieodzownym elementem dnia, pobudza, daje energię, pozwala pracować dłużej, to w dużych ilościach negatywnie wpływa na organizm. A w bardzo dużych, może być zabójcza.
Przedawkowanie kofeiny nie jest rzadkością i znane są liczne przypadki zgonu z powodu wypicia zbyt dużej ilości kawy, a raczej zawartej w niej kofeiny. Zalecana dzienna dawka nie powinna przekraczać 200 mg, za bezpieczną uważa się nawet 2 razy większą ilość, czyli około 4 filiżanki kawy dziennie, jednak dokładna wartość zależy m.in. od masy ciała, wieku wielkości filiżanki czy ogólnego stanu zdrowia.
Najczęstszymi objawami nadmiernego spożycia kofeiny są kołatanie serca, zawroty głowy, podwyższone ciśnienie krwi, nerwowość i niepokój. Innymi charakterystycznymi oznakami przedawkowania są bezsenność oraz biegunka, przy większych ilościach mogą pojawić się drgawki i problemy z oddychaniem.
Śmiertelna dawka kofeiny to od 150 mg do 200 mg na kilogram masy ciała, czyli dla dorosłego człowieka będzie to około 10 gramów, czyli niecała łyżeczka, ale mowa tu o czystej kofeinie, której ludzie raczej nie spożywają na co dzień. Można przyjąć, że jedna filiżanka kawy (około 250 ml) zawiera 100 mg kofeiny.
Załóżmy, że człowiek waży około 75 kg. Łatwo więc obliczyć, że zabójcze może okazać się dla niego wypicie 112 filiżanek czyli 30 litrów normalnej kawy. Niemniej dawka ta może być dużo niższa. W jednym przypadku osoba doznała zatrzymania akcji serca i zmarła po spożyciu tylko 240 mg kofeiny, ale są to szczególne przypadki.
9. Czekolada
Choć to prawie niemożliwe, aby przeciętny człowiek zmarł z powodu zjedzenia zbyt dużej ilości czekolady to na świecie odnotowano takie przypadki. Niemniej, trzeba naprawdę mocno się postarać aby choć zbliżyć się do niebezpiecznej dawki. Za wszystko odpowiedzialna jest zawarta w ziarnach kakaowca teobromina, posiadająca toksyczne właściwości.
Jest to organiczny związek chemiczny z grupy alkaloidów purynowych, który w dużych ilościach jest szkodliwy dla człowieka i innych zwierząt. Dla psów, które znacznie wolniej ją trawią zjedzenie nawet jednej tabliczki czekolady może okazać się zabójcze.
Gorzka czekolada zawiera około 10 gramów teobrominy na kilogram, a mleczna – około 5. Dla człowieka śmiertelną dawką jest około 70 gramów, co w praktyce oznacza, zjedzenie 70 tabliczek gorzkiej lub 140 mlecznej czekolady. W przeliczeniu na kilogramy daje to około 7 kg gorzej lub 14 kg mlecznej.
8. Woda
Jak mówi popularne powiedzenie: woda zdrowia doda, ale tylko pod warunkiem, że zachowamy stosowny umiar. Woda jest potrzebna do oddychania, nawilża wdychane powietrze, chroni ważne dla życia narządy. Nie zawiera kalorii, więc nie odżywia, ale umożliwia przemianę pokarmu w energię. Niezwykłe właściwości wody można by długo mnożyć.
Ludzki organizm nie jest w stanie jej magazynować i bez uzupełniania wody może funkcjonować maksymalnie kilka dni. Dlatego trzeba pamiętać o regularnym nawadnianiu, ale jak ze wszystkim, tak i z wodą nie można przesadzać.
W ekstremalnych przypadkach wypicie zbyt dużej ilości wody może doprowadzić do poważnych dolegliwości, a nawet zgonu. Woda wypłukuje z organizmu składniki odżywcze i minerały, w tym elektrolity. Wspomagają one prawidłowe nawodnienie oraz szereg kluczowych procesów zachodzących w organizmie, w tym skurcze mięśni, pracę wątroby i nerek.
Wypicie zbyt dużej ilości wody powoduje spadek ilości sodu, a kiedy jego poziom spadnie zbyt nisko, woda zacznie przedostawać się do komórek, w tym mózgowych, powodując ich puchnięcie co może skończyć się tragicznie.
Pierwsze objawy zatrucia wodą pojawiają się po wypiciu 3-4 litrów naraz. A po wypiciu 6 litrów wody większość osób już nigdy nie wstaje. Chociaż wartości te mogą się różnić w zależności od konkretnej osoby.
7. Pasta do zębów
Fluor, który zawarty jest niemal w każdej paście do zębów zwiększa odporność na próchnicę, wzmacnia szkliwo, dzięki czemu dłużej możemy się cieszyć śnieżnobiałym uśmiechem. Jednak fluor posiada także drugie oblicze – w większych ilościach jest szkodliwy dla zdrowia.
W wysokich stężeniach, podobnie jak w przypadku prawie wszystkich substancji, związki fluoru są toksyczne. Śmiertelna dawka to około 2500 mg, co w praktyce oznacza zjedzenia 13 tubek pasty do zębów. Co jest raczej mało prawdopodobne, chyba, że celowo. Znacznie gorzej sytuacja wygląda w przypadku dzieci, dla nich nawet niecała tubka może okazać się śmiertelna, chociaż wszystko zależy od masy dziecka oraz ilości fluoru w danym produkcie.
Pierwsze niepokojące objawy to nudności, ból brzucha i wymioty, które mogą przerodzić się w skurcze mięśni a nawet drgawki. Przy większych ilościach spożytego fluoru ciśnienie krwi bardzo mocno spada a praca serca staje się nierówna. W najgorszym przypadku osobie, która zjadła zbyt dużo pasty do zębów grozi śpiączka i zgon.
6. Cukier
Chyba każdy z nas słyszał, że spożywanie cukru w zbyt dużych ilościach prowadzi do cukrzycy, która powoduje wiele groźnych dla życia i zdrowia powikłań – zawał serca, udar mózgu, amputacja kończyn, utrata wzroku.
Jednak tym razem mówimy o jednorazowym przedawkowaniu cukru. Jak dotąd nie odnotowano ani jednego przypadku zgonu z tego powodu. Każdy zdrowy organizm broni się przed tym wymiotami, omdleniem czy biegunką. Co nie oznacza, że cukrem powinno się zajadać do woli.
Szacuje się, że śmiertelna dawka cukru, przyjęta jednorazowo to 30g na każdy kilogram masy ciała. Czyli dla osoby ważącej 80 kg byłoby to około 2,5 kg czystego cukru. W takiej ilości cukier jest zabójczy dla około połowy osób, dawka 5 kg już nikomu nie daje szans na przeżycie.
Teraz możemy zastanowić się co w praktyce oznacza 2,5 kg cukru, bo zakładamy, że raczej mało kto wpadłby na pomysł wyjadania takiej ilości czystego cukru z torebki.
I tak analogiczna ilość cukru znajdziemy w:
- 5 kg żelków
- 250 batonach
- 25 l energetyków
- 15 kg keczupu
Trzeba oczywiście mieć na uwadze fakt, że wypicie 25 litrów energetyków jest niemożliwe, jednak w ich przypadku bardziej martwić się trzeba omówioną wcześniej kofeiną.
5. Kapsaicyna
Kapsaicyna to związek chemiczny występujący naturalnie w ostrych warzywach, takich jak papryczka chilli. Wywołuje pieczenie i ostrość w jamie ustnej. Na YouTube bardzo popularne są filmiki na których ludzie szprycują się absurdalnie dużymi ilościami kapsaicyny.
Tak samo hodowcy prześcigają się w tym kto wyhoduje najostrzejszą odmianę papryczki. Warto jednak mieć na uwadze, że kapsaicyna może być niebezpieczna dla życia i zdrowia człowieka.
Pikantne jedzenie może zaszkodzić, ale ogólnie można śmiało powiedzieć, że przy zachowaniu zdrowego rozsądku, nie zabije. Ponieważ objawy spożycia zbyt dużej ilości kapsaicyny (wymioty, drgawki, pieczenie w przełyku) są naprawdę nieznośne. Do tego stopnia, że odechciewa się jeść.
Jednak spożycie bardzo ostrych sosów, czy wręcz czystej kapsaicyny może doprowadzić do zgonu. Żeby tak się stało teoretycznie ktoś musiałbym zjeść około 12 mg czystej kapsaicyny, to absurdalnie dużą ilość.
Udało się to ustalić przeprowadzając eksperyment na szczurach i odnosząc jego wyniki do człowieka. Na ten moment nie jest znany ani jeden przypadek zgonu spowodowanego przedawkowaniem kapsaicyny przez człowieka.
4. Witamina C
Zalecana dawka witaminy C to 100 mg dziennie dla osoby dorosłej oraz 1000 mg w okresie osłabionej odporności. Organizm człowieka jest w sensie wchłonąć maksymalnie 5000 mg tej witaminy i nie ma żadnego sensu zażywać więcej ponieważ nie przyniesie to żadnego pozytywnego skutku.
Przy większych ilościach organizm wydala nadmiar witaminy poprzez zwymiotowanie czy biegunkę. Jedynym sposobem na solidne przedawkowanie jest dożylne podanie witaminy C. Eksperyment przeprowadzony na szczurach pokazały, że śmiertelna dawka wynosi aż 11 900 mg na kg masy ciała.
W odniesieniu do człowieka ważącego 80 kg byłoby to aż 952 gramy. Tak więc zjedzenie prawie kilograma czystej witaminy C może doprowadzić do zgonu. Jednak mało prawdopodobne aby ktokolwiek, z własnej woli choć zbliżyłby się do tej wartości.
3. Alkohol
Alkohol to trucizna, która ma negatywny wpływ na organizm człowieka, szczególnie spożywany często lub w dużych ilościach.
Ile trzeba wypić aby zapić się na śmierć? To zależy m.in. od warunków fizycznych danej osoby, szybkości przemiany materii, ogólnego stanu zdrowia, przyzwyczajenia do alkoholu itd. Niemniej, przyjmuje się, że 8 gramów czystego alkoholu, czyli 100% spirytusu na każdy 1 kg masy ciala, jest dawką zagrażającą życiu.
Stężenie na poziomie 5 promili we krwi, dla większości osób zakończy się zgonem. Ale jak pokazują niektórzy i taką ilość da się znieść, jednak absolutnie nie polecamy próbować tego na własnej skórze. Inne przypadki pokazują z kolei, że zgon nastąpił przy znacznie mniejszych ilościach.
Przy wcześniejszym założeniu, dla osoby ważącej 80 kg zabójczą dawką będzie 640 gram czystego alkoholu etylowego. Ile to litrów piwa, wina i wódki?
Taką ilość znajdziemy w:
- 22 półlitrowych piwach 5%
lub
- 2 litrach wódki 40%
lub
- 7 litrów wina 12%
W 2012 roku polski kierowca, który zginął w wypadku samochodowym miał aż 22 promile alkoholu we krwi. Próbkę pobrano jednak z rany i prawdopodobnie była ona skażona, niemniej jest to nieoficjalny rekord świata.
Rekordzista, który przeżył niebotycznie wysokie stężenie alkoholu we krwi to mieszkaniec RPA u którego odnotowano ponad 16 promili!
2. Marchewka
Zawarta w marchwi witamina A wspiera i reguluje wzrost ważnych tkanek, poprawia stan skóry, włosów, paznokci, ma dobry wpływ na kondycję naszych oczu.
Jednak jak wszystko w nadmiarze tak i witamina A może być szkodliwa a nawet zabójcza. Typowym objawem przedawkowania witaminy A jest zmiana koloru skóry na odcień pomarańczowego. Jest to sygnał, że organizm nie jest w stanie przyjąć większej ilości i odkłada nadmiar witaminy w zewnętrznych warstwach skóry.
Zagrożenie dla życia i zdrowia występuje przy zjedzeniu około 30 kg marchewki. Mogą pojawić się wtedy nudności, wymioty, bolesną głowy, a w najgorszym wypadku nawet zgon.
1. Rabarbar
Na koniec składnik popularnego, szczególnie latem kompotu, ciast i deserów, który na pierwszy rzut oka jest całkiem niegroźny. Ot zwykła czerwonawa łodyga i zielone liście. Ale nieodpowiednie podejście do tego warzywa może okazać się bardzo tragiczne.
Chodzi o to, że jadalna część to wyłącznie łodyga, a liście zawierają potencjalnie niebezpieczny kwas szczawiowy. Wykorzystuje się go do usuwania rdzy, plam z atramentu, zwalczania pszczelich pasożytów, czyszczenia urządzeń sanitarnych.
Już to powinno dać do myślenia, że zjedzenie zbyt dużej ilości kwasu szczawiowego, zawartego m.in. w rabarbarze nie jest najlepszym pomysłem. Nawet gotowanie nie jest w stanie usunąć tej substancji z liści, więc najlepiej od razu je wyrzucić.
W dużych stężeniach kwas szczawiowy działa drażniąco na skórę i błony śluzowe. U wrażliwszych osób może powodować nudności, wymioty, drgawki a nawet zgon. Co więcej kwas szczawiowy reaguje z wapniem tworząc szczawian wapnia, który odkłada się w nerkach. Stwarza to wystąpienie kamicy nerkowej.